SSO z Lydią Kinglake: Aktualizacje 26.07 - misja "odnaleźć Justina"!

2017/07/26

Aktualizacje 26.07 - misja "odnaleźć Justina"!

Witajcie!
Twórcy SSO ostatnio zaskakują Nas coraz bardziej - najpierw odnowienie startowców, potem powrót Magicznych koni, a teraz jeszcze coraz częściej dodawane zadania fabularne.
To właśnie one były głównym tematem dzisiejszych aktualizacji.


Zadania rozpoczynamy od spotkania się z Lindą, Lisą i Alex w Winnicy. To właśnie tam mówią Nam o spotkaniu, które organizują druidzi. Naszym zadaniem jest powiadomienie o tym Justina, który podobno (PODOBNO) przebywa w Moorland.
Jak łatwo możemy się spodziewać, po przybyciu do stajni chłopaka wcale tam nie ma. Zniknął także jego ojciec, a nikt w okolicy nie wie gdzie mogą obecnie przebywać ojciec z synem. Nikt oprócz Naszej jakże "ukochanej" Lornety... Loretty znaczy się. Po niesamowicie miłej pogawędce z Naszą przyjaciółką dowiadujemy się, że widziała ich jak kierują się w stronę promu w Forcie Pinta.
Tam też znajdujemy zagubioną czapkę Thomasa, którą wcześniej mogliśmy widzieć na zajawkach.


Udajemy się na Farmę PPK, aby dowiedzieć się, że Thomas razem z Justinem wcześniej tego dnia skierowali się w stronę Pustelnika.
Tam rzeczywiście ich znajdujemy. Po krótkiej pogawędce z Thomasem (jedna z jego wypowiedzi nie była przetłumaczona z języka angielskiego, natomiast jeśli ktoś go nie zna, to nie ma się co martwić, bo nic ważnego nie wnosiła) okazuje się, że Justin chce wyjechać z Jorvik, ponieważ obwinia się za całe zło, które przytrafiło się w ostatnim czasie. Po paru kursach między Thomasem, a Justinem postanawiamy pokazać koledze dzikie konie biegające po wyspie. Ma to go przekonać do pozostania na wyspie. Tak też się dzieje - Justin uświadamia sobie, że tak naprawdę wcale nie chce wyjeżdżać.
Naszym kolejnym celem jest Valedale, gdzie rozmawiamy z Elizabeth. Następnie razem z Justinem musimy udać się do Świętego Gaju, którym okazuje się Tajemniczy Krąg Druidów w Vale. Swoją drogą pierwszy raz słyszę określenie "Święty Gaj", ale możliwe, że po prostu kiedyś nie doczytałam jakichś zadań.
Tam zaczyna robić się ciekawie - Fripp postanawia aresztować Justina za to, co zrobił. Z punktu widzenia chłopaka wygląda to tak, jakbyśmy go zdradziły i maczały palce w uwięzieniu go. Fripp pomimo Naszych i Lisy błagań odmawia uwolnienia Justina i mówi Nam, że teraz powinniśmy skupić się na uwolnieniu Anny. Okazuje się, że druidzi wiedzą już gdzie ona przebywa. Tak jak wszyscy myśleli - jest ona uwięziona głęboko w Pandorii - tak głęboko, że nie sięgają tam korzenie Pradawnych Drzew. Dlatego właśnie będziemy musieli uwolnić w ją w inny sposób. 
W jaki?
Tego dowiemy się w następnym odcinku!
A tak na serio to koniec zadań, trzeba czekać na kontynuację. Także, wybacz Justin, wybacz Anna, trochę jeszcze poczekacie. Jakieś parę miesięcy. Co to dla was!

A już tak kompletnie serio - jak na mój gust zadania trochę na zapchanie aktualizacji i Naszego czasu (łącznie 15 minut). Ale żeby nie było - doceniam każdą dawkę dodatkowego PD!

W aktualizacji dodano także nowy sklep, który pozostanie w grze tylko przez tydzień. Można w nim zakupić dosyć uroczy strój druida. Sklepik znajdziecie za domkiem Elizabeth w Valedale.

Targ koni w tym tygodniu otworzył się w Wiosce Rybackiej.



2 komentarze:

  1. Hej! Chciałam poinformować, że nominowałam Cię do pewnego challenge'u. Więcej informacji znajdziesz tu:
    http://starstable-danio.blogspot.com/2017/07/random-picture-challenge.html

    Mam nadzieję, że weźmiesz udział w wyzwaniu! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam problem z tym zadaniem bo zawsze pod placem w moorland stała Loretta a teraz jej nie ma i pokazuje mi się zielony wykrzyknik ale nie mam go nigdzie na mapie i nie wiem co zrobic

    OdpowiedzUsuń

Każdy może mieć swoje własne zdanie - to normalne. Ludzie są różni i każdy ma swoją opinię, gust i odczucia. Ważne jest, aby umieć to wszystko wyrazić w kulturalny sposób. Mam nadzieję, że właśnie takie będą Wasze komentarze - że będziecie w kulturalny, nie uwłaczający nikomu sposób komentować posty na tym blogu. Nikt nie lubi być wyzywany czy obrażany.
Trzeba tylko znaleźć różnicę między hejtem, a konstrutywną krytyką :)
Pozdrawiam, Łydka